all is blue

pięknie jest.. nawet mi ta jesień tak nie przeszkadza..:) uwielbiam jak świeci słońce i nie muszę się niczym martwić.. no może poza tym jednym..ale będzie dobrze..musi być..

P jutro może przyjedzie.. ale dopiero wieczorem..

z piątku wyszły nitki bo ojciec P nie da mu samochodu bo będzie w robocie..czyli zostajemy w domku..:(szkoda..

29 nie idę do szkoły bo wymigałam się od pójścia do kina z klasą:) tak sobie myślę że może byśmy zostali z Onym w domu u mnie.. jakąś niespodziankę muszę wymyśleć he he ale jaką..? tu mam problem he he bo co może zaskoczyć mile mężczyznę..?:)ciężko z wami chłopaki:))))

no i było tak słodko i się pokłóciliśmy.. a poszło o blue.. chciałam żeby ze mną jechał a on nie chce.. a samej mi nie pozwala.. znaczy pozwala ale tak że lepiej wole nie jechać bo nie wiadomo co będzie.. ''byłem na imprezach i wiem jak to jest jak dziewczyna jest sama..'' a później powiedział:,, można z nią zrobić wszystko..'' wkurzył mnie.. skoro mi nie ufa i myśli że jak jestem sama to na pewno go zdradzam to nie mój problem.. ''może odrazu ze mną zerwij a nie mnie olewasz..'' nie chce zrywać.. przecież wiesz..

dziś rano dostałam meska:''kochanie przepraszam za wczoraj". odprowadził mnie do szkoły i nie rozmawialiśmy już o tym.. a w weekend zamiast do blue jedziemy do klubu którego ja nie lubie.. ale co tam.. ktoś musi się poświęcić.. niech będę to ja tym razem..

miłość to podobno sztuka kompromisu..

weekend zajebisty:) zakończenie również:) uwielbiam jak robisz mi takie niespodzianki..:)

ale jedź ze mna do blue do cholery..