Komentarze: 1
wczoraj wyłapałam niezłego doła..przypomniał mi się Łukasz.. niedługo będzie dwa miesiące jak nie żyje..zastanawiam się czy zrobiłby to samo gdyby wiedział że będziemy tak tęsknić..ja tęsknię..
kiedyś jechaliśmy do Blue- to było zaraz po tym jak do siebie wróciliśmy po tej zdradzie.. leciała jakaś obciachowa piosenka.. disco polo jakieś..(...)płakałaś, płakałaś(...).. zapytał czy płakałam.. powiedziałam że nie..nie płakałam..ale kiedy wszystko rozsypało sie w drobny mak po raz drugi i kiedy w sierpniu szłam za jego trumną patrząc na łzy jego mamy, siostry, rodziny- płakałam.. bardzo płakałam..
tęsknię.. za tym jego;''Słońce".. za nim..
nie wiem czy to w porządku wobec P ale tęsknię.. zależalo mi na nim.. i nie zmienia to faktu że P kocham bardzo.. i jak powiedziałam- tylko jego..